Jacek Yerka, „Bibliotama”, akryl na płótnie, 54 x 67 cm, cena – obraz niedostępny
Jacek Yerka, „Bibliotama”, akryl na płótnie, 54 x 67 cm, cena – obraz niedostępny

Surrealistyczny malarz, Jacek Yerka tworzy unikalne prace oparte na alegoriach i symbolach. Latające domy i budynki, kolorowe ogrody, drzewa i wioski, sprawnie połączone w jedno urzekają widza i odkrywają barwną wyobraźnię artysty. Introwertyczne skłonności w dzieciństwie sprawiły, że zaczął od najmłodszych lat tworzyć swój własny, fantastyczny świat poprzez rysunki, obrazy i rzeźby.
Inspirują go prace Cazannea i akwarele Paula Klee, jednakże najbardziej fascynuje go XV-wieczne niderlandzkie malarstwo tablicowe. Yerka przedstawił wiele wizji na wzór marzeń sennych wykonanych techniką miedziorytu, podobnych tym, które tworzył Albrecht Dürer.
Ten wszechstronny artysta, podczas drugiego roku studiów na Wydziale Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, odkrył w sobie także umiejętność tworzenia plakatów, które idealnie potrafią trafić w sedno zagadnienia. W tej dziedzinie zdobył wiele nagród, min. l nagrodę na międzynarodowym konkursie w Mediolanie oraz l nagrodę w konkursie z okazji 50-lecia Polskiego Związku Łowieckiego w 1972 r. Jego plakaty promowane były w lokalnych oraz międzynarodowych wystawach. Do 1980 r. był skoncentrowany głównie na tworzeniu plakatu, jednakże od 1996 zajął się również pastelami. W tym okresie brał udział także w hollywoodzkiej produkcji tworząc potworne machiny i krajobrazy nie z tego świata, np. Poprzez wszechświat, Plaża techno, Stworzenie życia, Przerwany piknik.
Artysta wierzy, że między człowiekiem a naturą istnieje specjalna więź. Jego jasne, pełne kolorów i detali obrazy, wywierają ogromny wpływ na Widza. Bajkowe krajobrazy, stwory z częściami maszyn, bestie, klify są głównymi tematami jego twórczości Jego wyobraźnię zawsze stymulowały wspomnienia z dzieciństwa, sny oraz otoczenie polskiej  wsi. W ten sposób powstało wiele dzieł, a wśród nich Atak o poranku, Drzewko poziomkowe czy Kosmiczna stodoła.

Tagi: Jacek Yerka,